Depozyty czy Forex i trading giełdowy? Wybór zależy od skłonności tardera do ryzyka, chęci poświęcania czasu na naukę, od strategii i charakteru tradingu
Inwestorzy, którzy oddali pierwszeństwo depozytom, mogli zarobić w 2017 roku do 7%. Złoto mogło przynieść około 12,5%, indeksy giełdowe – 14-19%, kryptowaluty – ponad 100%. Przy takiej dochodowości depozyty mogą wydać się mniej atrakcyjnym aktywem, ale to tylko na pierwszy rzut oka. Na czym polegają zalety i wady inwestowania w depozyty, od czego zależy wybór między Forexem, giełdami i bankami, czytajcie w naszym przeglądzie.
Forex, giełda czy bank??
Ci, którzy inwestowali pieniądze w 2017 roku w kryptowlautę, mogli zarobić ponad 1000%. Od stycznia wiodące indeksy giełdowe USA, Europy i Azji już przyniosły inwestorom ponad 13%, a do końca roku jest jeszcze 1,5 miesiąca (и до конца года еще 1,5 месяца). Na wahaniach par walutowych można było zarobić ponad 100% rocznie, kiedy stawki procentowe wynosiły w USA – 2-4%, w Europie – 0,5-1%, w Azji – 3-7%. Wybór między giełdowym (pozagiełdowym) handlem a bankami z punktu widzenia dochodowości inwestycji na pierwszy rzut oka jest oczywisty, banki ledwo pokrywają poziom inflacji. Ale nie wszystkie równoznacznie.
Depozyty VS Trading
Najpierw w ogólnych zarysach przypomnę zasadniczą różnicę między Forexem, a rynkiem giełdowym. Giełda to pośrednik, platforma, na której można kupić zarówno walutę, jak i papiery wartościowe w formie fizycznej oraz wirtualnej. Inwestor zawiera umowę w formie papierowej lub elektronicznej z brokerem, który ma dostęp do platformy giełdowej, wpłaca pieniądze na konto i zaczyna handel. Inwestując pieniądze i aktywa za pośrednictwem giełdy, inwestor staje się ich realnym właścicielem..
Forex to rynek pozagiełdowy, uczestnikami którego są traderzy, brokerzy, dostawcy zbywalności, market makerzy. Tutaj trader również zawiera umowę z brokerem (lub zgadza się na ofertę) i poprzez platformę handlową inwestuje w różne aktywa: pary walutowe, metale, aktywa towarowo-surowcowe, kryptowaluty. Istnieją dwa schematy pracy tradera i brokera:
- B-Book. Schemat, przy którym pozycje zamykają się wewnątrz samego brokera (clearing wewnętrzny);
- A-Book. Schemat, przy którym broker jest tylko pośrednikiem, wyprowadzając transakcje tradera na światowy rynek pozagiełdowy.
Dostawcy notowań są tacy sami zarówno na Forex, jak i w handlu na giełdzie. Ale na Forex traderzy inwestują pieniądze w CFD (kontrakt na różnicę cen), zarabiając na różnicy wartości aktywu. Właśnie to stanowi podstawową różnicę między Forex, a giełdą. I Forex, i giełda pozwalają zarobić na wahaniach kursów walut, papierów wartościowych, aktywów towarowo-surowcowych.
Co zatem ma wybrać potencjalny inwestor: Forex i handel na giełdzie czy depozyty?
Porównamy dochodowość niektórych instrumentów za 2017 rok:
- indeksy giełdowe. Indeks S&P 500 wzrósł o 14,39%, NASDAQ – 19,6%, Nikkei – 14,3%;
- złoto. Na metalu można było zarobić 12,5% w ciągu roku. Co prawda w marcu, maju i lipcu na wykresie obserwowaliśmy głębokie obsunięcia;
- ropa. „Czarne złoto” podrożało w sumie o trochę ponad 11%, ale analitycy skłaniają się do tego, iż sterowników dla poważnego wzrostu na razie nie ma
- kryptowaluty. Na poszczególnych kryptowalutach w 2017 roku inwestorzy mogli zarobić od 300 do 1000% i więcej. Co prawda i zmienność kryptowalut w porównaniu do innych aktywów jest ogromna (w ciągu jednego dnia inwestorzy mogli stracić do 30% swojego depozytu). Oprócz tego częste są przypadki włamania do portfeli elektronicznych oraz problemy na giełdach kryptowalutowych;
- depozyty w walucie narodowej. Według danych deposits.org, maksymalne stawki różnych krajów świata wynosiły: Rosja – 7,5%, Indie – 7,45%, USA – 4%, Chiny – 3,75%, Kanada – 2,75%, Włochy - 2%, Japonia oraz Niemcy - 0,1%.
W porównaniu z rynkiem papierów wartościowych depozyty mogą zdawać się bardziej perspektywicznymi z powodu mniejszego ryzyka. Ale nie należy zapominać, iż na depozytach inwestor zarabia ustaloną sumę, a na giełdzie lub Forex inwestor może uzyskać zysk i na krótkich pozycjach (na obniżeniu ceny aktywu).
Zalety inwestowania w depozyty w porównaniu z rynkiem pozagiełdowym oraz giełdą:
- pewność. Banki są surowo kontrolowane przez Banki Centralne, dlatego prawdopodobieństwo utraty pieniędzy jest praktycznie niemożliwe. W ostateczności istnieją fundusze kompensacyjne, które zwrócą cały depozyt lub jego część. Na Forex częste są przypadki, kiedy trzeba uciekać się do obciążenia zwrotnego, a tak zwane regulatory nie podejmują żadnych działań i ogłaszają bankructwo brokera po fakcie;
- brak ryzyka. W tradingu ryzyko leży całkowicie po stronie inwestora. Bez względu na to, iż indeksy giełdowe pokazują stosunkowo stabilny wzrost, przykład 2008 roku pokazał słabe miejsca giełd. Także znamiennym przykładem jest syczeń 2015 roku, kiedy Bank Szwajcarii zniósł pułap walutowy i frank podrożał w stosunku do dolara o ponad 30%. W ciągu jednej nocy depozyty wielu traderów zostały unieważnione;
- dostępność. Wymagania banków co do minimalnego depozytu są bardzo lojalne, a inwestycje dostępne dla każdego. Dla tradingu na giełdach USA potrzeba kilka tysięcy dolarów USA, ale nawet z taką sumą profesjonalny handel na Forex jest trudny z powodu zmienności aktywów;
- łatwość. Na załatwienie formalności związanych z depozytem wystarczy 30 minut, po czym inwestor musi jedynie czekać na upłynięcie jego terminu. Dla pomyślnego tradingu na giełdzie lub Forex trzeba stale śledzić informacje makro, umieć stosować analizę techniczną i t. d. To znaczy, poświęcać dużo czasu na naukę o handlu;
- dywersyfikacja. Niektóre banki oferują depozyty w złocie. Inwestor zarabia nie tylko na procentach, ale i na wzroście ceny samego metalu.
Depozyty bankowe mają dwie wady:
- niskie stawki procentowe i tendencja do ich dalszego spadku. W USA i Europie stoi się na stanowisku, iż pieniądze powinny pracować, a nie leżeć na kontach bankowych. Polityka niskich stawek stymuluje inwestorów do inwestowania pieniędzy na giełdach lub w biznes. W niektórych krajach stawki depozytów bankowych nie pokrywają nawet inflacji;
- prawdopodobieństwo znalezienia się w polu widzenia służb podatkowych. O ile o posiadaniu przez inwestora kont brokerskich dowiedzieć się jest praktycznie niemożliwe, to konta bankowe mogą być monitorowane. To może stać się przeszkodą dla tych, którzy nie chcą afiszować się posiadaniem pieniędzy.
Konkluzja. Wkłady bankowe to rodzaj inwestycji dla tych, którzy nie mają czasu na analizowanie szczegółów handlu akcjami czy parami walutowymi. Konserwatywni inwestorzy preferują depozyty, ponieważ ich dochodowość chociaż mniejsza o 3-4 razy od dochodowości indeksów giełdowych lub złota, ale i ryzyka prawie nie ma. Aktywni traderzy, którzy gotowi są poświecać czas na naukę i handlowi, zarabiając na wahaniach ceny aktywu w obie strony, wolą Forex lub giełdę. I oczywiście nie wolno zapominać o dywersyfikacji ryzyka: dobrze, jeśli chociażby 10% portfela inwestycyjnego będzie wynosił depozyt.
P.S. Podobał się mój artykuł? Udostępnij go w sieciach społecznościowych, najlepszy sposób na podziękowanie:)

Treść tego artykułu stanowi wyłącznie prywatną opinię autora i może nie pokrywać się z oficjalnym stanowiskiem LiteForex. Materiały publikowane na tej stronie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada inwestycyjna ani konsultacja w rozumieniu dyrektywy 2014/65/UE.
Zgodnie z przepisami prawa autorskiego artykuł ten jest chronionym obiektem własności intelektualnej, co obejmuje zakaz kopiowania i rozpowszechniania bez zgody.