Niespodzianki o charakterze ekonomicznym, politycznym czy technicznym są częstymi gośćmi na rynku walutowym
Inwestorzy to żywi ludzie. Zawsze chcą tego, czego nie mają. Kiedy handel parą EUR/USD odbywa się w najwęższym kwartalnym zakresie od czasów prowadzenia ewidencji, uczestnicy batalii na rynku marzą o wybuchowych ruchach. Kiedy ta czy inna waluta schodzi znacznie w dół w ciągu kilku chwil, dowodzi to, że spokój jest o wiele lepszy niż burza. W ostatnim przypadku mowa może być o „podskoku zdechłego kota”, formacji, którą można i trzeba wykorzystać w swoich celach.
Kiedy cena nurkuje w przepaść, pojawia się trudny wybór: kupić poważnie taniejący aktyw, czy powstrzymać się od próby łapania spadających noży? Thomas Bulkowski, autor bestselera „Encyclopedia of Chart Patterns” uważa, iż przyczynami gwałtownego obniżenia wartości aktywu (na ogół o 30%, ale jest to słuszne dla giełdy) w ciągu krótkiego czasu (duża część szczytu przypada na pierwszy dzień) są wydarzenia o charakterze fundamentalnym czy technicznym. Po drugich rynek odbudowuje się szybciej. Po pierwszych, w ciągu 3 – 6 miesięcy. Następnie „niedźwiedzie” odzyskują kontrolę nad instrumentem finansowym i często powtarzają trik z załamaniem notowań, odnawiając przy tym wcześniej utworzone minima.
Wydarzenia ostatnich lat pokazują, iż i na Forex podskoki zdechłego kota to nie rzadkość. W styczniu 2015 r., po decyzji Banku Narodowego w Szwajcarii co do zaprzestania interwencji w kwestii pary EUR/CHF, frank gwałtownie wzmocnił się w stosunku do podstawowych walut światowych. A szczególnie notowania USD/CHF przysiadły w przybliżeniu o 20% w ciągu kilku dni (podstawowy spadek, jak i wymaga tego teoria, przypadł na pierwszą sesję handlową). Jak się okazało, mowa była o drugim „podskoku zdechłego kota”. Pierwszy miał miejsce w sierpniu 2011 r.
Formacja „podskok zdechłego kota” na tygodniowym wykresie USD/CHF
Bardzo podobna sytuacja miała miejsce z funtem w czerwcu 2016 r. po referendum dot. członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Nikt nie oczekiwał, iż Mglisty Albion postanowi rozwieźć się z Unią Europejską i para GBP/USD runęła w dół mniej więcej o 15% w ciągu 3 tygodni. Po niedługiej korekcie w październiku 2016 r. miała miejsce awaria, z powodu której szterling spadł do minimalnych poziomów bardziej, niż w ciągu trzydziestu lat.
Formacja „podskok zdechłego kota” na tygodniowym wykresie GBP/USD
Thomas Bulkowski uważa, że proces tworzenia modelu składa się z trzech etapów. Na pierwszym z nich ma miejsce gwałtowny ruch w dół, przy czym czynniki fundamentalne prowadzą do poważniejszego osłabienia mocy „byków”, niż techniczne. Na drugim etapie następuje odskok, czas którego znowu związany jest z przyczynami pojawienia się formacji „podskok zdechłego kota”. Dla wydarzeń politycznych czy ekonomicznych jest to, na ogół, 3 – 6 miesięcy (frank potrzebował ponad trzy lata, funt zmieścił się w trzech miesiącach). I na trzecim etapie „niedźwiedzie” ponownie przechodzą do ataku i odnawiają wcześniej utworzone minima.
Czy sprzedający zdołają powtórzyć trik z kapeluszem w przypadku japońskiego jena? Para USD/JPY w efekcie styczniowej awarii w tym roku (czynnik techniczny) przysiadła mocno w ciągu kilku minut i od tej pory kupujący zupełnie się odegrali.
Formacja „podskok zdechłego kota” na dziennym wykresie AUD/JPY
Thomas Bulkowski radzi zapomnieć o spadających nożach i kupować aktyw od razu po utworzeniu się pierwszego dna, jednak nie pasjonować się długimi pozycjami. Jeśli „byki” nie zdołają wziąć szturmem i umocować się powyżej diagonalnej linii trendu, pojawi się sygnał na sprzedaż. Zwiększanie krótkich pozycji na dużą skalę, zgodnie z teorią, może doprowadzić do tworzenia nowego minimum.
P.S. Podobał się mój artykuł? Udostępnij go w sieciach społecznościowych, najlepszy sposób na podziękowanie:)
Wykres cen GBPUSD w czasie rzeczywistym

Treść tego artykułu stanowi wyłącznie prywatną opinię autora i może nie pokrywać się z oficjalnym stanowiskiem LiteForex. Materiały publikowane na tej stronie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada inwestycyjna ani konsultacja w rozumieniu dyrektywy 2014/65/UE.
Zgodnie z przepisami prawa autorskiego artykuł ten jest chronionym obiektem własności intelektualnej, co obejmuje zakaz kopiowania i rozpowszechniania bez zgody.