Jest to, zdaje się, najbardziej intrygujące i najczęściej zadawane pytanie każdego początkującego tradera. Czy da się zarobić na rynku Forex?
Aby nie tracić Waszego czasu i nie knuć intrygi, powiem od razu, można! I trzeba! A jak tego dokonać? O tym porozmawiamy w danym artykule. W pierwszej jego części na prawdziwych przykładach ludzi, którzy odnieśli sukces przeanalizujemy, jak oni osiągali swój cel. Następnie porozmawiamy o tym, co powinniśmy robić, aby być skutecznym i zarabiać na Forex. No i w końcu powiemy sobie, czego robić nie wolno.
Zarobić na giełdzie. Czy to rzeczywiście możliwe?
Jak już powiedziałem wcześniej, da się zarobić na giełdzie. Ale jest szereg przykładów naprawdę skutecznych ludzi, jak na przykład: George Soros, Warren Buffett i jego nauczyciel Benjamin Graham oraz wiele innych znamienitych nazwisk. Wszyscy oni zaczynali swoją drogę na giełdzie mając w kieszeni nie więcej, niż my. Wielu powie, że ci ludzie to geniusze i nie każdemu dane jest pokonanie tej drogi, którą pokonali oni. Ale to nie tak. Jeśli chodzi o poziom inteligencji nie różnią się oni bardzo od innych. Jest tylko jedna spora różnica. Nastawienie na wytyczony cel.. każdy może powiedzieć, że dąży do celu, ale to przewrotne. Ta, my możemy sądzić, że tacy jesteśmy, ale tak naprawdę wszyscy jesteśmy gotowi rzucić praktycznie każdą czynność, w której pojawiają się trudności. I tylko nieliczni, którzy bez względu na wszystko będą podążać dalej i przecierać sobie drogę, właśnie oni zostaną tymi Buffettami i Sorosami. A pozostali? Nie są obdarzeni tą cechą? Są. Po prostu lenistwo też jest naszą cechą od urodzenia, dla równowagi. Jeśli nie byłoby lenistwa, wszyscy by zawsze osiągali to, czego pragną. Ale rzeczywistość jest taka, że nie chce nam się wstać z kanapy i ruszyć się, poczytać książki, pójść się pouczyć. A tak naprawdę pieniądze we współczesnym świecie leżą na ulicy, po prostu nie chce nam się schylić, by je podnieść. Ci, którzy umieli przemóc się, zostali ludźmi sukcesu i zarobili swój kapitał na tych, komu się nie chce. I co najważniejsze, nie przestają o tym mówić. Wiele razy w swoich rzadkich wywiadach Warren Buffett podkreślać, że mógłby zarobić dużo więcej, jeśliby w odpowiednim czasie chciało mu się poświęcić czas i przestudiować sprawozdaje finansowe potencjalnie dochodowej spółki. Ale kto na to zwrócił uwagę oprócz niego? Nikt. Dlatego, że wszyscy próbowali usłyszeć tylko to, ile on zarobił.
Jeśli doszliście do tego akapitu, to już zaczęliście zwyciężać ze swoim lenistwem i prawie gotowi jesteście wstać, aby schylić się po swoje pieniądze. Pomimo ludzi sukcesu, o których mówiliśmy powyżej, są i ludzie, którzy odnieśli sukces, ale nie osiągnęli takich szczytów. Jednak sądząc po ich dążeniu, wszystko przed nimi. I co najważniejsze, osiągnięcia tych ludzi mogą być naszą najpilniejszym i zupełnie osiągalnym celem. Mówię o zwykłych traderach, którzy z powodzeniem zrobili pierwszy krok, uwierzyli w to, że trading jest dochodowy. Zrozumiałe jest, że nie wystarczy tylko wierzyć, ale to już coś.
Każdy broker na giełdzie oferuje swoim klientom możliwość bycia skutecznym i w tym celu stale modernizowana jest treść, opracowuje się różnego rodzaju aplikacje, które ułatwiają życie traderowi. Zatem przystąpmy do przeglądu platformy handlowej LiteForex.
Najpierw przestudiujmy dział Kopiowanie, aby zrozumieć, jacy traderzy pracują na tej platformie i szczegółowo przeanalizować tajemnicę sukcesu jednego z takich traderów, takiego jak Wy. Powyżej przedstawiłem stronę danej platformy, na której znajdują się osobiste profile prywatnych traderów, t. j. ludzi, takich jak i Wy, z jedną tylko różnicą. Oni osiągnęli swój lokalny sukces! Rozpatrzmy szczegółowo profil tradera:
1. Na dole profilu wskazana jest kwota, jaka znajduje się na koncie handlowym tego tradera. Każdy ma swoje możliwości i każdy zaczyna od tego, co ma. Ale wszyscy mają jeden cel, sprawić aby kwota początkowa wzrosła.
2. A o tym, że im się udaje, świadczy ich dochodowość w ciągu całego okresu pracy w danym systemie. Na przykład dochodowość pierwszego człowieka z tej listy wynosi 5209% od kapitału początkowego. Jest to po prostu fantastyczna liczba, ale realna. I człowiek osiągnął to dzięki swojej pracy, udowadniając, że dochodowy trading jest możliwy. I jeśli spojrzymy na inne profile, to zobaczymy, że nie jest on jedyny, który zarabia.
3. Sposoby uzyskania zysku są różne. Na przykład dany trader wykorzystuje dość ryzykowną strategię handlową, o czym i świadczy jego wskaźnik ryzyka w prawym górnym rogu jego profilu. Wynosi on 8. Wg skali od 1 do 10 jest to dość dużo. Ale mimo to ten człowiek jest skuteczny i godzi się z ryzykiem, które ponosi.
4. Z jego metodą zgadzają się i jego zwolennicy, których na chwilę obecną jest 37. Są to ludzie, którzy również wstali z kanapy i zaczęli podejmować kroki, aby stać się ludźmi sukcesu. Zaczęli kopiować jego dochodowy handel na swoje konta, aby otrzymać zysk…
Teraz rozpatrzymy profil tradera bardziej szczegółowo. Ale spójrzmy na innego tradera, który ma nieco mniejszy procent dochodowości, ale ma, co moim zdaniem jest ważniejsze, dużo mniejsze ryzyko w handlu. Ale po kolei:
5. Aby trafić na stronę z informacją o traderze, wystarczy jedynie kliknąć na jego profil. Na tej stronie można znaleźć już dokładniejsze informacje. Na przykład okres pracy tradera w systemie. Dany trader pracuje w systemie już 668 dni, prawie dwa lata.
6. W ciągu tych 2 lat trader mógł wykazać zysk w wysokości 493%. Wychodzi ok. 250% rocznie. Ale czy to jest wykładnik efektywności?
7. Następnie można zobaczyć sumę własnych środków, którymi dysponuje trader. Teraz jest to 25 tys. dol. I jest to dość duża kwota. A co ważniejsze, to nie są pieniądze, które człowiek wyjął z kieszeni i wpłacił na rachunek, on je zarobił. Jeśli przeliczymy zysk, to okazuje się, że dany trader zaczynał od kwoty 4 000 USD. Świadczy to o tym, że podobną drogę może pokonać praktycznie każdy. Najważniejsze to mieć cel i za nim podążać.
8. Jak już powiedziałem wcześniej, wysokość ryzyka u tego tradera jest o wiele niższa, niż u większości innych i tym bardziej jego przykład jest godny naśladowania i poważania. Krótko mówiąc ryzyko to ta kwota, którą jesteśmy gotowi zaryzykować w celu osiągnięcia sukcesu. Ryzyko jest obecne w naszym życiu zawsze, po prostu nie zwracamy na to uwagi. A kiedy chodzi o pieniądze, z jakiegoś powodu od razu zaczynamy myśleć, że ryzyko jest nieuzasadnione. Zapytajcie kogokolwiek, a odpowie, że chce zarabiać na rynkach 100% rocznie, ale przy tym nie chce ryzykować ani jednym centem i w ogóle „ryzykować jest nierozsądnie”. A kiedy pędzicie samochodem 150 km/h drogą, na której jest ograniczenie do 60, nie ryzykujecie? Po prostu kwestia pieniędzy jest dla nas zawsze bardziej drażliwa.
9. Na profilu tradera można zobaczyć ilość kopiujących jego efektywny handel i sumę środków pieniężnych, na które oni go kopiują. Widać to dlatego, że kopiujący dzielą się z traderem częścią zysku, który on dla nich uzyskał. Jest to swego rodzaju wdzięczność. I im więcej pieniędzy jest na kontach kopiujących, tym większa jest wdzięczność.
10. Poniżej można szczegółowo przeanalizować drogę tradera wg miesięcy. Widzimy, że bywają i nie bardzo udane miesiące, te okresy, kiedy tradera dopadają tymczasowe niepowodzenia. Jesto absolutnie naturalne, przecież życie nasze składa się ze wzlotów i upadków. Tak samo jest i z handlem, zawsze będą wzloty i upadki. I sukces odnosi tylko ten, kto się z tym pogodzi i sprawi, aby tymczasowe niepowodzenia nijak nie wpłynęły na efekt końcowy. Jeśli chodzi o okresy sukcesu, to biorąc jako przykład ostatnie miesiące, można zobaczyć, ile trader, mniej więcej, zarabia miesięcznie. A teraz jest około 2 000 – 3 000 USD. Zgodzicie się, że dla większości na daną chwilę pozostaje to w sferze marzeń. Chcę powiedzieć tylko, że jest to możliwe i dostępne dla każdego, tylko… No, rozumiecie, o czym mówię…
11. Można jeszcze rzucić okiem na historię dokonywania transakcji danego tradera.
12. W końcu można zobaczyć, w jaki sposób trader osiąga swój sukces. jego sukces kryje się w jego transakcjach. Widzimy ostatnie z nich. Wśród nich są i deficytowe, ale czym jest 28 USD w porównaniu ze 173 USD zysku. A do tego? 485, 517, 164… I przecież te transakcje mógł otworzyć każdy. Po prostu nam ciągle coś stoi na drodze, a jemu to coś, widocznie, nie przeszkadza. Dlatego on odnosi sukces, a inni…
Myślę, że przykładów wystarczy. Kto doczytał do tego akapitu, już z pewnością jest gotów, żeby coś zmienić w swoim życiu i właśnie teraz zaczniemy to robić.
Co robić, aby zacząć zarabiać na Forex
Czy realne jest zarabianie na rynkach finansowych? Nie będziemy krążyć w kółko, od razu rzucamy się do walki:
1. Uczyć się, uczyć się i jeszcze raz uczyć się
Brak wykształcenia jest główną przyczyną niewyznaczenia nas na dyrektora generalnego JP Morgan Stanley dosłownie jutro. Aby otrzymać upragnione stanowisko, uczymy się w szkole, uczymy się na uniwersytecie, uczęszczamy na kursy, podwyższamy swoje kwalifikacje i t. d. I jeśli wszystko to przejdziemy, dostaniemy szansę zajęcia pożądanego stanowiska. Czy dużo jest na kierowniczych i wysoko opłacanych stanowiskach ludzi bez wykształcenia? Nie ma ich wcale. A to dlatego, że aby coś osiągnąć, trzeba się uczyć. Tak samo jest z tradingiem na Forex. chcecie zostać traderem, najpierw musicie nauczyć się to robić. A efektywny trader, pomimo że kiedyś się nauczył, to jeszcze i stale doskonali swoje umiejętności oraz studiuje nowe metody i sposoby zwiększenia swojego dochodu. Także jeśli chcecie mieć możliwość zarobienia na Forex, zacznijcie od przestudiowania materiałów szkoleniowych, które z przyjemnością Wam udostępni Wasz broker. Handlujcie na koncie demo do przejścia do realnego handlu. I nie oszczędzajcie na swoim wykształceniu.
2. Próbować, próbować, próbować
Straciliście swój pierwszy depozyt? I od razu zdecydowaliście, że trading jest nie dla Was? To nie tak. Zdolności do pracy na giełdzie ma każdy ze średnim poziomem IQ. Determinację już nie każdy. Wyżej pisałem o tym, jak pierwsze trudności zaczynają nas zwalać z nóg i chcemy rzucić to, co zaczęliśmy. I tu sytuacja jest analogiczna: pierwsze straty to pierwsze trudności. Trzeba zebrać się w sobie i je pokonać. Zrozumieć przyczynę i usunąć je, a następnie zacząć znowu. I jeżeli pojawi się nowa trudność, pokonać ją. I tylko tak będziecie mogli znaleźć się na szczycie. Myślicie, że pomyślni traderzy, o których wspominaliśmy wyżej nie ponosili strat? Ponosili i teraz ponoszą. Ale umieją oni przezwyciężać problemy i sprawiać, aby nie odbijały się one na efekcie końcowym. Pamiętajcie, że ważny jest jedynie wynik końcowy, a jak grała drużyna, to już nieważne.
3. Modernizować swoją strategię handlową
W miarę, jak będziecie czytać i poznawać coraz to nowsze metody tradingu, Wasze własne metody staną się przestarzałe. Nie stójcie w miejscu. Znaleźliście godny materiał, poznaliście nową formację, przeczytaliście o nowym wskaźniku… nie bójcie się. Zmodyfikujcie swoją strategię handlową, przetestujcie nową formację. Przecież może ona okazać się właśnie tym, czego szukaliście. Ogólnie rzecz ujmując, nigdy nie stójcie w miejscu. Rynek stale się zmienia, nie stójcie w miejscu i Wy, zmieniajcie się razem z rynkiem walutowym.
4. Dzielić się swoim doświadczeniem i korzystać z innych
Ima więcej będziecie handlować, tym więcej praktycznego doświadczenia będziecie zdobywać. A doświadczenie praktyczne to najcenniejsze doświadczenie handlowe. Można przeczytać nie wiadomo ile książek o tradingu, ale jeśli nigdy nie handlowaliście na prawdziwym koncie, Wasza wiedza jest nic niewarta. Społeczność traderów jest ogromna i zawsze w nim znajdą się ludzie z doświadczeniem większym i z mniejszym od Waszego. Innymi słowy są tacy, od których możecie się uczyć oraz ci, których możecie uczyć Wy. Nie bójcie się rozmawiać z takimi, jak Wy, to może przynieść dużo korzyści dla Waszego własnego rezultatu, a także da możliwość zawarcia przydatnych znajomości.
Oto, zdaje się, najważniejsze kwestie, od których powinniście zacząć, jeśli zdecydowanie chcecie zmienić swoje życie i podążać w stronę sukcesu.
Błędy nowicjuszy: czego nie wolno robić, jeśli chcecie zarabiać
Co robić, już wiemy. Ale tak, jak wszędzie, w handlu na giełdzie wiele jest pułapek. Zatem należy porozmawiać i o tych błędach, których trzeba unikać:
1. Pragnienie zarobienia dużo i od razu
Wszyscy chcemy osiągnąć sukces w każdej dziedzinie, jak można najszybciej. I bardzo często to pragnienie jest jak kiepski żart. W pogoni za dużymi zyskami zaczynamy łamać zasady naszego systemu handlowego, co prowadzi do strat. Jeśli chcecie osiągnąć sukces, zapewnijcie siebie, że do sukcesu należy dojść i droga ta powinna być stopniowa. Bywają przypadki, kiedy sukces nadchodzi szybko i nieoczekiwanie. Ale pokazuje praktyka, ludzie okazują się niegotowi i nie są w stanie rozwijać tego sukcesu.
2. Brak rozumienia zasad działania dźwigni finansowej
Dźwignia finansowa to unikalny mechanizm, który oferują brokerzy swoim klientom i jeśli umiecie z takiego mechanizmu prawidłowo korzystać, stanie się on dla Was sprzymierzeńcem, a jeżeli z niego korzystać w sposób nieprawidłowy, będzie on przyczyną strat Waszych pieniędzy. Zanim wykorzystacie dźwignię finansową, upewnijcie się, że wiecie i rozumiecie, co to takiego i jak jej wielkość wpływa na rezultat Waszego handlu. Prościej rzecz ujmując nie gońcie za dużymi dźwigniami, dla stabilnego zarobku wystarczy i 1:100. Na przykład trader, pracę którego szczegółowo przeanalizowaliśmy, nie korzysta z dźwigni większej, niż 1:30
3. Brak wiedzy na temat zasad money managementu
Tak naprawdę jest to dość obszerny dział. Najkrócej mówiąc to money management to zespół środków, które podejmujemy, aby racjonalnie zarządzać swoimi pieniędzmi. Podstawowymi jego punktami jest poprawne zarządzanie swoim kapitałem, obliczanie parametrów ryzyka, zarządzanie dźwignią finansową, prowadzenie statystyki zamkniętych transakcji, działanie przy użyciu jedynie części kapitału i wiele in. U podstaw swojego money managementu leży matematyka na poziomie Waszego portfela. Zawsze wiecie, ile pieniędzy znajduje się w Waszym portfelu, ile kosztuje rzecz, którą zamierzacie kupić i ile pozostaje po jej zakupie. I tak samo powinno być z Waszym rachunkiem na giełdzie. Zawsze powinniście wiedzieć, ile zarobicie w przypadku sukcesu i ile stracicie w przypadku niepowodzenia. Rezultat Waszej transakcji nie powinien być dla Was niespodzianką.
4. Przehandlowanie
To jest czas, który poświęcacie handlowi. Jeśli Wasz czas podzielony jest prawidłowo i racjonalnie, zawsze rześcy i w dobrym nastroju, a zatem nic Wam nie przeszkadza, z psychologicznego punktu widzenia prawidłowo myśleć i podejmować decyzje. Efekt takiej pracy praktycznie zawsze będzie pozytywny. A jeśli poświęcacie handlowi całe doby, Wasz mózg się męczy i przestaje adekwatnie reagować na wydarzenia. Z tego powodu pojawia się rozdrażnienie, lenistwo i w efekcie brak możliwości racjonalnego myślenia oraz podejmowania decyzji, co negatywnie odbija się na rezultacie handlowym. Określcie dla siebie ten okres, w którym jest Wam dobrze handlować i nie przemęczajcie się.
Jak dodatkowo zarobić na giełdzie
Pomimo handlu na własnym koncie handlowym, współczesna giełda daje masę możliwości dla dodatkowego dorobienia. Jeśli jeszcze nie jesteście zmęczeni, kontynuujemy!
1. System kopiowania transakcji
Kiedy analizowaliśmy przykład efektywności tradera, mówiłem, że dany trader zrobił swój handel publicznie dostępnym. Robi się to, aby mieć możliwość uzyskania dodatkowego dochodu od tych ludzi, którzy jego handel kopiują. Wynagrodzenie, pamiętacie? Tak więc system kopiowania transakcji pozwala na zarabianie ludziom bez doświadczenia. Wystarczy jedynie wybrać odpowiedniego tradera i skopiować jego handel. Za to Wy podzielicie się z nim ustaloną częścią Waszego zysku. Ale zgodzicie się zapewne, że jest to istny drobiazg w porównaniu, iż całą robotę za Was wykonają i po prostu położą Wam na stół kasę. W tym systemie możecie zarobić jako trader, rozpocząć handel i oprócz własnego zysku na swoim koncie, otrzymywać wynagrodzenie od kopiujących Was inwestorów. i jako inwestor po prostu kopiować transakcje efektywnych i otrzymywać zysk, nie wkładając w to żadnego wysiłku. Wyboru dokonajcie sami.
2. Programy partnerskie
Firmy brokerskie zawsze są zainteresowane rozwojem swojego biznesu i pozyskaniem nowych klientów. Jeszcze by, osiągają one zysk w postaci prowizji za dokonane przez klientów transakcje. Im samym nie zawsze udaje się pozyskać wystarczającą liczbę nowych klientów. Dlatego często uciekają się di pomocy już obecnych klientów, oferując im możliwość zarobienia na przyciąganiu swoich znajomych. Innymi słowy, jeśli działacie na giełdzie i Wasz kolega również jest zainteresowany i będzie gotowy zacząć handlować. Możecie zawrzeć ze swoim brokerem porozumienie partnerskie, w oparciu o które broker będzie wypłacać Wam część od prowizji, którą zarobi zaproszony przez Was człowiek. Albo i wcale będzie wypłacać Wam ustaloną sumę za każdego pozyskanego nowego klienta. Zgodzicie się zapewne, że to dość kusząca oferta.
3. Konkursy traderów
Wiodący brokerzy stosunkowo często przeprowadzają wśród swoich klientów różnego rodzaju konkursy z dobrymi nagrodami. Na przykład bardzo popularne są konkursy traderów, w których uczestnikom daje się okres, np. miesiąc, w ciągu którego powinni oni handlować na swoich kontach i pokazywać rezultat. Trzech najlepszych, którzy wykazują największą dochodowość, otrzymują nagrody od brokera. Na jednym z niedawnych konkursów trader z Malezji w ciągu miesiąca wykazał 314% dochodu, zaczynając handel od 100 USD. I broker jako nagrodę za pierwsze miejsce wręczył traderowi czek na 5 000 USD. Na jego miejscu mógł znaleźć się każdy, na przykład Wy.
Zakończenie
Uważam, że dziś przytoczyłem wystarczającą ilość dowodów na to, że na Forex da się zarobić i nawet trzeba. I zupełnie nieważne, w jaki sposób będziecie to robić, możliwości jest multum. Najważniejsze to nie siedzieć, a się ruszyć. Na tym kończę. Do zobaczenia na stronach kolejnych artykułów. Życzę powodzenia!
P.S. Podobał się mój artykuł? Udostępnij go w sieciach społecznościowych, najlepszy sposób na podziękowanie:)

Treść tego artykułu stanowi wyłącznie prywatną opinię autora i może nie pokrywać się z oficjalnym stanowiskiem LiteForex. Materiały publikowane na tej stronie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada inwestycyjna ani konsultacja w rozumieniu dyrektywy 2014/65/UE.
Zgodnie z przepisami prawa autorskiego artykuł ten jest chronionym obiektem własności intelektualnej, co obejmuje zakaz kopiowania i rozpowszechniania bez zgody.