Zielony nie może zrozumieć, czego od niego chce administracja amerykańska
- „Co dobrego zrobił Pan dla społeczeństwa, Panie Prezydencie?”
- „Ja go w ogóle nie ruszałem!”
Meksykowi, Kanadzie, UE, Chinom oraz innym krajom i regionom pozostaje tylko z nostalgią wspominać poprzedników Donalda Trumpa. Obecny gospodarz Białego Domu neutralnością pochwalić się nie może. Świat siedzi jak na szpilkach i z obawą oczekuje nowych wpisów prezydenta USA na Twitterze. Jego hasło „Ameryka przede wszystkim!” płynnie przekształca się w „szczęście jest nie wtedy, kiedy wszystko masz, a kiedy inni nie mają nic”. Trumpowi nie podoba się stan amerykańskiego handlu zagranicznego i próbuje on to naprawić. Kosztem innych.
Rynki już przywykły, że administracja amerykańska, po upływie jakiegoś czasu, wyjaśnia wszystko, co miał na myśli prezydent na Twitterze. Przy czym, im dalej w las, tym więcej drzew. Słowa gospodarza Białego Domu na temat tego, iż „Chiny i Rosja dewaluują swoje waluty w czasie, gdy FED podwyższa stawki, co jest niedopuszczalne” wywołały popłoch. O jakim osłabieniu jena może być mowa, jeżeli wzmocnił się on w stosunku do dolara USA w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 8,6%??? Jeśli chodzi o rubla, sytuacja nie wygląda tak dobrze. Podstawową przyczyną wzrostu USD/RUB w kierunku 65 były… sankcje amerykańskie i związana z nimi ucieczka kapitału zagranicznego z miejscowych rynków. Panie doktorze, wszyscy są jacyś dziwni, ja jeden jestem normalny!
W rezultacie Steven Mnuchin musiał oddać stary dług i pokutować za Donalda Trumpa. W styczniu w Davos minister finansów pozwolił sobie na werbalną interwencję, oświadczając, iż słaby dolar jest korzystny dla handlu, a prezydent dosłownie następnego dnia naprawił sytuację, twierdząc, iż zielony będzie się wzmacniał i on by, koniec końców, chciał ujrzeć silną walutę amerykańską. W kwietniu nastąpiła roszada: Trump szaleje, Mnuchin rynki uspokaja. Okazuje się, Chiny zdewaluowały jena wcześniej, następnie w 2017 odstąpiły od zgubnej praktyki, jednak jeśli ponownie do niej wrócą, to przypnie im się etykietkę manipulatora. Nie ma natomiast adekwatnego wyjaśnienia co do rubla. Czyżby on niczego w życiu nie osiągnął?
Tianxia krok po kroku idzie na ustępstwa, znakomicie rozumiejąc, iż skąpy płaci dwa razy, tępy trzy, a naiwny – zawsze. Stany rzeczywiście mocno potrzebują pieniędzy w celu zmniejszenia podwójnego deficytu (handlu zagranicznego i budżetu), w celu sprzedaży na aukcjach obligacji skarbowych, finansowania poważnego bodźca fiskalnego. Po zatwierdzeniu i rozpoczęciu realizacji reformy podatkowej przed gospodarką amerykańską, wydawałoby się, prosta droga do świetlanej przyszłości, jednak, jak to często bywa, „co z tego, jeśli wszystkie drogi macie otwarte, a pieniędzy na podróż brak?”
Komentarze Trumpa na Twitterze, ich tłumaczenie przez administrację amerykańską, niechęć rynku do reagowania na wzrost prawdopodobieństwa czterech podwyższeń stawki funduszy federalnych oraz kompletny zamęt wywołany wojną handlową, gdzie przeciwnicy na początku grożą sobie nawzajem, a następnie szykują się do negocjacji przy wspólnym stole, wywołują prawdziwą panikę wśród zwykłych traderów. Oni, jak nikt inny, potrzebują głosu, który od czasu do czasu wyjaśniłby, co za bzdura ma miejsce na rynku!
P.S. Podobał się mój artykuł? Udostępnij go w sieciach społecznościowych, najlepszy sposób na podziękowanie:)

Treść tego artykułu stanowi wyłącznie prywatną opinię autora i może nie pokrywać się z oficjalnym stanowiskiem LiteForex. Materiały publikowane na tej stronie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie mogą być traktowane jako porada inwestycyjna ani konsultacja w rozumieniu dyrektywy 2014/65/UE.
Zgodnie z przepisami prawa autorskiego artykuł ten jest chronionym obiektem własności intelektualnej, co obejmuje zakaz kopiowania i rozpowszechniania bez zgody.